Amazon przedłuża podwyżki płac godzinowych. Już wcześniej ogłosił wsparcie dla pracowników podczas pandemii wirusa coronavirusowego. Firma dodała 2 dolary za każdą przepracowaną godzinę do minimalnej stawki godzinowej w wysokości 15 dolarów. W Wielkiej Brytanii i krajach europejskich wzrost ten wyniósł odpowiednio 2 funty za godzinę i 2 euro za godzinę. W przypadku Kanady było to 2$ za każdą przepracowaną godzinę. Te zmienione stawki miały początkowo trwać do końca tego miesiąca. Zgodnie z nowym ogłoszeniem, podwyższona stawka będzie obowiązywać do 16 maja. Ponadto spółka przedłużyła również podwójne wynagrodzenie za nadgodziny w USA i Kanadzie.
Amazon mówi, że to rozszerzenie zwiększy inwestycję w wynagrodzenie podczas epidemii do około 700 milionów dolarów. Choć brzmi to pewnie świetnie, to warto podkreślić, że w przeciwieństwie do większości innych firm, Firma Amazon nie cierpi z powodu COVID-19. W rzeczywistości sprzedaż najwyraźniej poszybowała w górę, a firma znajduje się również w fazie wzrostu zatrudnienia, co pokazuje, że popyt na jej usługi wzrósł w czasie pandemii.
W przeciwieństwie do pracowników biur korporacyjnych, pracownicy magazynu nie mogą pracować z domu. W związku z tym sensowne jest zapewnienie im motywacji, aby nadal pracowali w tych testowych czasach. Pracownik magazynu w Amazonii zmarł z powodu wirusa, a wiele z nich uzyskało wynik pozytywny.
Gigant e-handlu daje również elastyczność z opcjami nieobecności. Nie powiedział jednak, czy przedłuży również ogłoszoną w zeszłym miesiącu politykę nieograniczonego bezpłatnego czasu wolnego od pracy. Polityka ta umożliwiała pracownikom wzięcie części bezpłatnego czasu wolnego bez konieczności martwienia się o jakiekolwiek konsekwencje, takie jak kary. Wydaje się jednak, że od przyszłego miesiąca pracownicy, którzy chcą pozostać w domu, będą musieli wykorzystać przysługujący im czas wolny, tj. pozostały im urlop lub poprosić o urlop wypoczynkowy, który zostanie przyznany, jeśli pracownik ma pogorszony stan zdrowia lub mieszka z kimś, kto ma taki stan. Dzieje się tak, ponieważ takie osoby są bardziej podatne na koronawirusy. Inni pracownicy najwyraźniej będą musieli wrócić do pracy.