• 21 listopada 2024

Moja zmagania z nowoczesnymi urządzeniami z dużym ekranem prowadziły do ciągłej frustracji. Poszukałem alternatywy i natknąłem się na dwa telefony - niedawno wydany iPhone SE 2020 i zeszłoroczny Samsung Galaxy S10e. W moim poprzednim artykule, I rodzaj ignorowane zarówno jako realne opcje, ale po zapoznaniu się z nim, postanowiłem zrobić mały test run i dać szansę każdemu modelowi, począwszy od Galaxy S10e.

Pierwsze wrażenia

Samsung Galaxy S10e posiada 5,8-calowy wyświetlacz AMOLED, który jest dość szacowny, biorąc pod uwagę ogólny rozmiar telefonu. Ramki są nadal tam, chociaż są one dokładnie w odpowiednim rozmiarze - wystarczająco małe, aby nie zepsuć konstrukcji, i wystarczająco duże, aby złagodzić wszelkie przypadkowe dotknięcia dłonią. Jest trochę podbródka, a okrągłe wycięcie na aparat fotograficzny selfie jest nadal tam w prawym górnym rogu, ale ogólnie rzecz biorąc, z przodu telefonu wygląda czysto i stylowo.

W moim poprzednim artykule, zostałem podpalony za nazwanie S10e design plasticky. Po ponownym zapoznaniu się z telefonem, mogę powiedzieć, że trzymam się moich słów. Chociaż tył jest wymieniony jako szkło (Gorilla Glass 5), to albo jest bardzo cienki, albo jest to jakiś polimer z wymieszanym w nim szkłem. Kiedy stukasz paznokciem w plecy, wydaje on dość pusty i "tani" hałas. Jest to oczywiście kwestia subiektywna, ale przetestowałem już tak wiele średniej klasy produktów, które czuły się o wiele lepiej w dłoni i nie mogą się oprzeć wrażeniu, że są trochę rozczarowane.

Wizualnie, Galaxy S10e wygląda fajnie i elegancko, ale nie jest tak mały, jak się tego spodziewałem. Umieszczony obok mojego codziennego kierowcy - Huawei Mate 20 Pro - S10e nie inspiruje cię do tego, by nazwać go mini. Waga i kieszonkowość Pierwszą rzeczą, jaką zauważasz, gdy bierzesz telefon do ręki, jest jego lekkość - Galaxy S10e waży 5,29 uncji (150 g). Telefon jest znacznie lżejszy od mojego Mate 20 Pro (6,67 uncji). Obsługa lżejszego telefonu to prawdziwa gratka, o dziwo. Kiedyś lubiłem ciężkie telefony ze względu na ogólnie solidne i wysokiej jakości odczucia, jakie można uzyskać z dodatkowej wagi, ale lżejszy jest zawsze bardziej praktyczny. Trzymanie Galaxy S10e między kciukiem a palcem wskazującym jest łatwe i przyjemne.

Zaokrąglone boki ułatwiają trzymanie telefonu w dłoni, a w połączeniu z mniejszą wagą i rozmiarem, Galaxy S10e byłaby ergonomicznym marzeniem, gdyby nie jedna kluczowa wada. Ten telefon jest bardzo śliski. Jest jak kostka lodu w twojej dłoni. Aluminiowe boki są polerowane lub lakierowane w taki sposób, że wszystko po prostu się zsuwa, łącznie ze skórą dłoni. Szkło z tyłu też nie pomaga. Po tym jak miałem kilka lęków przed upadkiem, poddałem się i założyłem walizkę. Walizka wyleczyła wszystkie śliskie problemy, ale pokrzyżowała założenia projektowe konstrukcji ze szkła i metalu. Poza tym Galaxy S10e jest bardzo łatwy do przenoszenia - mieści się w prawie każdej kieszeni i jest dość lekki.

Wygoda kciuka, obsługa jedną ręką

Korzystanie z Galaxy S10e z jedną ręką to duża poprawa w stosunku do znacznie większych telefonów, takich jak Galaxy S9+ mojej żony lub Huawei Mate 20 Pro. Jednakże, trzymając S10e naturalnie w dłoni, nadal nie można dotrzeć do górnej części ekranu z kciukiem. Musisz trochę wyregulować uchwyt, aby pociągnąć za panel powiadomień lub sięgnąć do elementów interfejsu na górze. Gdy weźmiesz pod uwagę śliski metal i szkło, staje się oczywiste, że obudowa jest koniecznością.

Samsung podjął dziwną decyzję, umieszczając czujnik pojemnościowy odcisku palca bardzo wysoko po prawej stronie telefonu. Kiedy trzymasz Galaxy S10e z pinky pod urządzeniem, aby zabezpieczyć go przed przesuwaniem, kciuk po prostu nie może dotrzeć do skanera. Jeśli umieścisz swój kciuk na czytniku, staje się bardzo trudno dotrzeć do ikon interfejsu na dole ekranu. Bardzo frustrujące!

Typowanie i zużycie mediów

Oto ciekawostka dla ciebie. Samsung Galaxy S10e jest szerszy niż S20 i prawie tak szeroki jak zwykły model S10. Oznacza to, że pisanie nie jest problemem, ponieważ wirtualna klawiatura jest prawie taka sama jak ta, którą można znaleźć w znacznie większych telefonach. Możesz pisać jedną ręką bez żadnych problemów - nie ma praktycznie żadnej krzywej uczenia się.

Oglądanie filmów na Galaxy S10e to czysta przyjemność - Samsung słynie z efektownych ekranów AMOLED. A ponieważ nie ma prawie żadnych ramek, 5,8-calowy ekran nie czuje się mały. Wycięcie w kamerze z dziurkaczem na początku jest irytujące, ale szybko się dostosowujesz, a po około godzinie przestajesz go zauważać. Bałam się, że mój OCD nie będzie zadowolony z czarnego koła na każdym filmie, który oglądam, ale to naprawdę nie był problem.

Mały telefon = mała bateria?

Inną ciekawą rzeczą jest to, że Galaxy S10e jest bardzo wydajna energetycznie. Spodziewałem się, że bateria 3100 mAh szybko się rozładuje, biorąc pod uwagę potężny chipset, ale tak nie było. Być może rozdzielczość Full HD+ ekranu ma z tym coś wspólnego, ale udało mi się uzyskać pełne 24 godziny nawet przy intensywnym użytkowaniu. Można się rozciągnąć do dwóch pełnych dni z pewną dyscypliną.

Kluczowe ustalenia po tygodniu z Galaktyką S10e:

  • Lekki i łatwy do trzymania za pomocą zaledwie dwóch palców
  • Pasuje do prawie każdej kieszeni
  • Jest śliski bez obudowy
  • Niesamowity wyświetlacz i przyjemny dźwięk
  • Czujnik linii papilarnych jest niezręcznie umieszczony.
  • Przyzwoita żywotność baterii, biorąc pod uwagę wielkość
  • Grzeje się pod ciśnieniem i dławienie termiczne staje się problemem

Czy kompaktowy model Galaxy S10e jest godny uwagi?

Więc, czy ten telefon może zaspokoić moje "kompaktowe" potrzeby? Niestety, odpowiedź brzmi nie. To prawda, Galaxy S10e jest mniejszy niż każdy okręt flagowy, ale po prostu nie jest wystarczająco mały. Musisz jeszcze wykonać kilka gimnastyki rąk, jeśli chcesz korzystać z telefonu z jedną ręką, a to nie czuje się jak mini. Po umieszczeniu obok "zwykłego" okrętu flagowego, S10e wygląda na mniejszy, ale nie o wiele mniejszy. Telefon jest jednak doskonały w każdym innym aspekcie. Jest szybki, wygląda fajnie, robi świetne zdjęcia, ma niesamowity ekran. Jednak moje poszukiwania jeszcze się nie skończyły.

Top